Na początku chcieliśmy bardzo podziękować Stowarzyszeniu Boża Krówka w Chojnicach, za sponsorowanie w całości turnusu w Zabajce w Złotoie.
Jeszcze w ostatni dzień turnusu Nikoś płakał w nocy przez sen. Był już tak zmęczony, że po nocach śniła mu się, zapewne, rehabilitacja. W domu była powtórka z rozrywki.
Nikoś ma mniejsze napięcie mięśniowe i lepiej chodzi prowadzony za rękę. Myślę, że na dalsze rezultaty musimy jeszcze poczekać. Teraz kilka fotek.
sobota, 5 grudnia 2009
Nareszcie u siebie:)
Autor: Nikodem Chmielowiec o sobota, grudnia 05, 2009
Subscribe to:
Komentarze do posta (Atom)
0 Comments:
Post a Comment