czwartek, 29 października 2009

Nowy pokoik!!!

Wczoraj Nikoś spał samodzielnie w swoim pokoiku, w dużym już łóżku. Zrobiłam mu przemeblowanie, poprawiłam farbę i jest jak nowy. (Właściwie to babcia Marysia go malowała bo ja sama nie robiłam jeszcze takich rzeczy. Za dużo odpowiedzialności, za mało wprawy. Ha) Dostał nową kołdrę z Kubusiem Puchatkiem i nowa firankę, którą obszyła ta sama babcia Nikosia. Dziękujemy. Mały lubi się tam bawić i mam nadzieję, że będzie miał tylko kolorowe sny! Może zrobię jutro zdjęcie, to sami zobaczycie jak tam przytulnie:)

czwartek, 22 października 2009

Patrzcie!!!Stoję sam!

Hurrrrrra!!!

Mój syn próbuje sam stać. Często to powtarzam, że to jedyny okres kiedy rodzice się cieszą, że ich dzieci się puszczają:) A tak na poważnie, to miłe zaskoczenie, że Nikodem stoi sam przez dłuższą chwilę, chociaż na jednej nodze. No niestety na dwóch jest trudniej bo trzeba mieć kolana wyprostowane. A jak wiecie, Nikoś ma problemy z utrzymaniem równowagi. Będziemy więc dalej ćwiczyć, aby stać coraz dłużej - i prawidłowo oczywiście.

wtorek, 20 października 2009

Posted by Picasa

Kolejny już turnus w Zabajce 2




Posted by Picasa

poniedziałek, 19 października 2009

Ćwiczenia poczucia własnego ciała w przestrzeni w urządzeniu "Słoneczko"

Jesteśmy w domu

Po dwutygodniowym pobycie w Zabajce, nie widać jeszcze rezultatów, ale nie można spodziewać się ich w tak krótkim czasie. To taki wstęp dla zaspokojenia ciekawości tych, którym od razu nasuwa się pytanie czy widać poprawę.
Nikoś uczył się stabilności tułowia i wykorzystywania mięśni brzucha na ustabilizowanym tułowiu. Wykonywał ćwiczenia mobilizujące tułów do aktywnej pracy. Uczył się wstawać w klęku jednonóż przy drabince i chodzić przy baloniku. Ćwiczył chód kontrolowany przy balkoniku w kombinezonie z zestawem naciągów gumowych. Jeździł na koniu w pełnym dosiadzie z asekuracją z dołu. Uczęszczał na zajęcia w basenie według Veroniki Sherborn, terapie Cranio-Sacrale, dogoterapie grupową, muzykoterapie oraz zajęcia logopedyczne, jak również masaż Shiatsu i magnetostymulacje.

niedziela, 4 października 2009

Nikodem na turnusie

Długo nie pisałam, bo wysiadł mi monitor. A jak go wymieniłam to okazało się, że zasilacz od internetu też jest uszkodzony. Masakra bo jak człowiek się przyzwyczai... sami wiecie.
Ale ja nie o tym. Od piątku jesteśmy w Zabajce w Złotowie. Mamy duży pokuj na samej górze i dobrze się tam czujemy. Zajęcia są trochę rozrzucone w czasie, ale będę musiała się przyzwyczaić.
Fizykoterapie mamy z Kasią już trzeci raz. Mam nadzieję, że Nikodem będzie współpracował. Na hipoterapii bawił się świetnie bo mógł trzymać uzdę. Trzymajcie za niego kciuki.